Translate

24 gru 2016

Ozdoby świąteczne 2016

Dziś świąteczny post...

Radosnych, spokojnych i pełnych miłości świąt.

A tak przyozdobiłam dom...

Serduszko z akrylu. Wewnątrz decoupage i czerwone piórka.

26 lis 2016

Spojrzenie po latach na album "Dangerous"... 25 lat minęło

W związku z kolejną rocznicą wydania albumu "Dangerous" tym razem okrągłą, bo 25 postanowiłam napisać parę słów. Płyta pomimo upływu lat nie traci nic na swojej świeżości. Nie będę podawać "suchych faktów", które można znaleźć w sieci lub w moim poprzednim poście o tym albumie.

Data wydania: 26 listopada 1991.

6 lis 2016

Decoupage - po raz pierwszy

W minioną sobotę w Pałacu Ślubów pierwszy raz w życiu uczestniczyłam w kursie zdobienia techniką decoupage. Do ozdobienia był talerz i styropianowa bombka.

Na początku na bombce należało papierem ściernym wyrównać powierzchnię by była gładka. następnie wbić patyczek (dla lepszego trzymania podczas pracy) kolejnym etapem było malowanie farbą. Pow wyschnięciu wybieraliśmy wzór serwetki, oczywiście tylko pierwszą warstwę się klei malując po wierzchu klejem. Po wyschnięciu należy polakierować i wtedy możemy też zacząć zdobić - np. brokatem tak jak w moim przypadku lub też później przy pomocy kleju magicznego doklejamy np gwiazdki. Możemy też wykorzystać klej brokatowy czy konturówki a także mikrokulki. 

23 paź 2016

Drugi koncert - te same emocje.

Dni mijały a we mnie ciągle żywe były emocje z koncertu w filharmonii. Walczyłam sama ze sobą i z myślą "jechać czy nie"? Aż pojawiła się okazja... Ktoś sprzedawał bilet za pół ceny na strefę Golden Circle, więc bez namysłu podjęłam decyzję i dokonałam zakupu. 
Miałam nie jechać, nie planowałam tego, ale wyszło spontanicznie. I takie momenty są najlepsze. 

Zacznijmy od początku mojej wyprawy... Wierzycie w znaki? Jadąc pociągiem na stacji Warszawa Zachodnia pierwsze co mi mignęło to... autobus z napisem PKS Jasło (dla niewtajemniczonych miasto gwiazdy koncertu). 

7 paź 2016

Weekend pełen emocji

"Gdy emocje już opadną jak po wielkiej bitwie kurz"... można by zacząć tą notkę, ale nie tym razem ponieważ emocje jeszcze nie opadły.
W miniony weekend w mieście Łódź odbył się koncert. A jaki - przeczytajcie całość to się dowiecie.  

17 wrz 2016

39 SŚKOiW

Jak co roku o tej porze w moim mieście jest lokalne święto związane z warzywami i owocami, i jak co roku robię zdjęcia wystaw. 
Przez święto przeszłam jeszcze przed otwarciem, na kilka minut po godzinie 10 (otwarcie było o 11:30). Ruch był wtedy niewielki, swobodnie bez tłoku można było już kupić rośliny. Na oficjalnej paradzie i otwarciu nie byłam, w zasadzie to tylko raz w życiu w nim uczestniczyłam - wtedy kiedy sama szłam w pochodzie, czyli wieki temu, bo mając 6 lat. Byłam wtedy zielonym płotkiem, a to było za czasów przedszkolnych. 
Na stoiskach poza wspomnianymi roślinami, zarówno cebulowymi jak i doniczkowymi, czy typowo ogrodowymi można było nabyć i inne rzeczy nie związane bezpośrednio z tematyką i nazwą imprezy. Były to m.in. koszulki ze znakiem "Polski walczącej", breloczki, rękodzieło czy starocie.
Wrażenia na mnie ta impreza już nie robi, może dlatego, że dawno przestałam być dzieckiem, nie zachwyca mnie, bo coraz mniej jest na niej stoisk tematycznych związanych z nazwą, a coraz więcej przypadku. 

7 wrz 2016

MJowisko 2016 - Podsumowanie imprezy

 W sobotę 27 sierpnia jak co roku odbył się zlot fanów Michaela Jacksona.
13 edycja corocznej imprezy właśnie przeszłą do historii ale jakże pięknej! Spotkanie jak co roku odbyło się w Klubie "Szafa" w Łodzi. 
Z całego kraju zjeżdżają fani Michaela Jacksona aby w tą wyjątkową noc pobawić się w rytmach muzyki Króla i móc znów spotkać się z dawno niewidzianymi przyjaciółmi. To wyjątkowa noc, jedyna w swoim rodzaju. 
Na urodzinach MJ pojawili się zarówno stali bywalcy jak i nowe osoby. Za muzykę odpowiedzialny był D.J, u którego można było także zamawiać piosenki z dedykacją.

W tym roku mieliśmy okazję poznać młodego fana - chłopca o imieniu Michał, który świetnie radzi sobie tańcząc choreografię Michaela do jego piosenek, co możecie zobaczyć na filmiku.

6 wrz 2016

Twoja twarz brzmi znajomo, czyli kopia czy parodia?

W miniona sobotę na antenie telewizji Polsat po 22 premierę miał kolejny sezon "Twoja twarz brzmi znajomo". Ten sezon rozpoczął się występem przebranej za Michaela Jacksona zwyciężczyni poprzedniej edycji - Aleksandry Szwed.

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to charakteryzacja - z sezonu na sezon coraz gorsza i coraz bardziej tandetna. No może Ed Sheran był ciut podobny, ale reszta - Stingowi odklejało się oko, Tina mało podobna, może z daleka, Bee Gees też z daleka, Justin nie wyglądał jak on.

Występ "Michaela" - był przeciętny, wykon nie zachwycił, a charakteryzacja tym bardziej - prawdziwy Michael nie był tak brzydki i tak rozczochrany, w choreografii brak płynności, za sztywno. Zobaczcie sami...

To dowodzi, że Michael jest tylko jeden, niezastąpiony. 

Tego wieczoru pojawić miał się też wykon piosenki Michała Szpaka "Color of your life", na który też czekałam. Ale równie co przy MJ się rozczarowałam.

20 sie 2016

Koncertowy październik

Dziś chciałabym napisać o koncertach.. Trochę pobawię się w tym poście w promotora (w końcu ktoś musi skoro inni tego nie robią)...*
Otóż jak niektórzy wiedzą lub nie polscy muzycy i nie tylko polscy mają sezon koncertowy. Na naszym rodzimym podwórku niektórzy do końca roku mają wypełniony grafik. Jedną z takich osób jest najlepszy męski głos w tym kraju czyli Michał Szpak.
W miesiącu październiku zagra dwa duże koncerty, na które chciałaby Was zaprosić.

Najbliższy z nich będzie 01.10.2016r. o godzinie 17:00 w Filharmonii Łódzkiej. Biletów zostało już niewiele. Ze strefy gold został tylko jeden z pozostałych 99 szt. Także kto chce przeżyć niezapomniane emocje musi się spieszyć. Wszystko wskazuje na to, że koncert się sprzeda w całości. 

Bilety można nabyć tutaj ---> Michał Szpak-kupuj bilety online na tixer.pl 

Kolejnym koncertem tego artysty (piszę to słowo z pełną odpowiedzialnością, bo on już na to miano zasługuje)jest ten w Warszawie na Torwarze w dniu 09.10.2016r. godz. 20:00. Na to wydarzenie bilety są dostępne i jest ich jeszcze sporo, więcej niż na Łódź. Ci co nie zdążą kupić wejściówek do Filharmonii na pewno zdążą je nabyć na Torwar.

Bilety do nabycia m.in. tutaj --->Warszawa Torwar

Nie trzeba udowadniać, że Michał potrafi śpiewać i przyciąga tłumy. Każdy koncert to wyjątkowe emocje i przeżycia. Dlatego zapraszam niezdecydowanych.
-------
* temat był wielokrotnie poruszany i "wałkowany".

10 sie 2016

MJowisko 2016 - 13 zlot fanów Michaela Jacksona

Wielkimi krokami zbliża się coroczny rytuał imprezowy czyli urodziny Króla muzyki Michaela Jacksona. Coroczna impreza odbędzie się po raz 13 w mieście Łódź. To impreza kultowa i wrosła już w krajobraz miasta i życie fanów. Jak co roku czeka nas wiele atrakcji.

Co? Gdzie? I kiedy?


Łódź, ul. Rewolucji 1905r. nr 10 
Klub "Szafa"
godz.  19
 (do białego rana aż "kółko gastryczne" odtańczy swój słynny ostatni taniec na krzesłach)
 koszt: 20 zł (dochód zostanie przekazany dla Przystań Ocalenie)

5 sie 2016

Ulubiona płyta sprzed lat - "Millennium" Backstreet Boys

W tym poście opiszę moją ulubioną płytę, zespołu z lat 90-tych. Wiele osób, które spędziło swoje dzieciństwo w latach 90-tych kochało zespoły. To była era Boys i Girlsbandów.
Inspiracją dla mnie była 23 rocznica powstania zespołu Backstreet Boys (20 kwietnia). Co prawda post publikuje z ogromnym poślizgiem, ale niestety tak wyszło.

Niedawno opisywałam singiel "As long as you love me" i płytę "This is us", tym razem opiszę płytę "Millennium" z 1999 roku.
W 1999 roku, za o ile dobrze pamiętam (pewnie mam jeszcze paragon) kupiłam kasetę za 20 zł, płytę nabyłam dopiero w ... 2015.

31 lip 2016

Odejście ukochanego zwierzaka

Z roku 2006
Może to dla niektórych dziwne ale dla mnie to nie było dziwne ale bolesne. Dziś mija rok od tego jak sąsiad zniszczył moje życie.
Rok temu był poniedziałek ktoś miał urodziny ale "prezent" był. . .
Kiedyś miałam psa- Panda- (choć był nim). Każdy go lubił, bo był jak kot i pies w jednym. Mieszkał z moją babcią w domku. Dla babci był towarzyszem codzienności, spał z nią w łóżku, codziennie jej towarzyszył. Sprawiał jej wiele radości. Aż do 11 listopada 2005 kiedy wszystko się zawaliło. Panda był zdrowy ale zaczął chorować z dnia na dzień, bez przyczyny.

13 lip 2016

Park miejski odsłona trzecia - wiosenna

Tym razem czas na post z serii "lżejszych", czyli mniej czytania a więcej oglądania. 

Kolejny raz postanowiłam idąc w kierunku centrum miasta przejść przez park miejski. Oczywiście nie odmówiłam sobie zrobienia kilku zdjęć o tej porze roku. Jak niektórzy pamiętają zimą w styczniu 2015 oraz jesienią w listopadzie 2015 sfotografowałam ten park o różnych porach roku. Wiosną kolory różnią się od tych latem czy na jesieni, dlatego chciałam to uwiecznić. Zdjęć nie jest dużo, ograniczyłam się do pewnej ilości, tym razem pominęłam rzeźby, bo akurat w tym czasie przebywała tam ekipa zajmująca się tym miejscem. 
Zaskakująco dużo w parku jest dzikich gołębi, były wszędzie! Niestety i tym razem nie było żadnej wiewiórki. 
Muszla koncertowa

24 cze 2016

"Kłamstwo biegnie sprintem, prawda maratonem"...

      W ciągu ostatnich kilku dni wszystkie portale zarówno te brukowe, jak i te uważane za zwyczajne obiegła wiadomość o "nowych dowodach" znalezionych w Neverland i "raporcie policji".
      Jako wieloletnia fanka Michaela Jacksona muszę się odnieść do tych "rewelacji". Rzekomy "tajny raport" istniał wcześniej ale miał inną formę - nie było w nim nic złego, żadnych zdjęć z pornografią dziecięcą i sadomasochizmem. Za obecnie "wysmażonym" raportem stoi tabloidowy portal radaronline. Nic co pokazali w tej publikacji nie ma związku z prawdą
     W czasie procesu zakończonego 13.06.2005r. całkowitym uniewinnieniem Michaela Jacksona nie było dowodów potwierdzających winę. Proces był swoistą nagonką na MJ'a o czym można przeczytać w artykule "Najbardziej wstydliwy epizod w historii dziennikarstwa". On sam przeżył piekło, co na zawsze odcisnęło piętno na jego życiu. 
Mało tego, od czasu pierwszego oskarżenia, FBI cały czas inwigilowało MJ'a. Ojciec dzieciaka - oskarżyciela, chcąc wyłudzić kasę na film 'Faceci w rajtuzach" kłamał wraz z synalkiem.
Śledczy nie znaleźli nic na Michaela a w 2009 po jego odejściu opublikowali raport z którego jasno wynika, że Michael Jackson był NIEWINNY

8 cze 2016

53 KFPP Opole - moim okiem

Miniony weekend stał pod znakiem muzyki w Opolu po raz kolejny odbył się festiwal muzyki polskiej. Kiedyś jak byłam dzieckiem wolałam festiwal w Sopocie, bo zapraszali tam zagraniczne gwiazdy, co prawda Opole oglądałam ale bez emocji później nie zwracałam uwagi na ta imprezę.
Rok temu oglądałam podobała mi się Edyta Górniak, pomimo tego co się o niej pisało to ją lubiłam do momentu ostatniej wpadki. Wokal ma świetny ale od lat nie ma przeboju. Ale skupmy się na tegorocznej imprezie.
Zacznijmy od pierwszego dnia... W piątek koncert "Ta noc do innych jest niepodobna". Panowie Królikowski i Pawlicki byli tam od "czapy" na siłę próbowali być śmieszni i się przypodobać, natomiast na prowadzących nie zwróciłam uwagi. Były wielkie nazwiska ale poziom był mizerny, nudne, nic nie zapadło mi w pamięć. Nawet Justyna Panfilewicz dziewczyna z mojego miasta, która była tak chwalona nie zapadłą mi w pamięć i podczas jej występu zastanawiałam się dlaczego nigdy jej na ulicy nie widziałam.
Polityczna zmiana w "Kilerze" nie wywarła na mnie wrażenia, choć każda próba sprzeciwu jest dobra, to jednak nie wiem czy powinno to mieć miejsce na festiwalu gdzie powinna królować muzyka.
Debiuty - bardzo mizerne, potencjalnego przeboju tam nie słyszałam. Smętne to i nudne było niestety.
Oglądając to myślałam, że się zanudzę i zasnę.

2 cze 2016

Wiersze kolejna część

~ Nic nie zostanie ~ 24.02.2005


Nie zostanie po nas nic!
Nic prócz miłości, namiętności i snów.
Nie będzie cieni i mroków,
Świtu i zmierzchu.
Wszystko odejdzie wraz z nami.
Nie pozostanie nic!
---------------------------------------

~ Podziękowanie ~ 24.02.2005

16 maj 2016

"Eurovision" - moim okiem

Kiedy chodziłam jeszcze do szkoły co roku czekałam na Eurowizję z niecierpliwością, na każdą piosenkę i naszych reprezentantów. Tytuły utworów, które mi się spodobały zapisywałam bo nie miałam wtedy Internetu (tak były takie czasy i to całkiem niedawno). Dziś już o nich nie pamiętam. Zawsze liczyłam, że kiedyś uda się wygrać, do pewnego czasu, jak nie dotarło do mnie, że głosy są przyznawane nie na piosenki a na sympatię, często polityczne. Niejeden konkurs wygrał słaby wokalista. W pewnym momencie był to festiwal kiczu totalnego, którego nie warto było oglądać. Dlatego odpuściłam. Nie wiem kiedy ostatnio oglądałam, bo w głowie mam, że było to za czasu Ich Troje, ale pewnie było później tak "wybitnie", że nawet nie zapamiętałam. W 2014 roku "ubijania masła" nie oglądałam (choć Concitę już tak) , bo ta piosenka działa mi na nerwy. Co kiedyś było dla mnie czymś oczekiwanym stało się czymś niewartym uwagi. 

logos.wikia.com

13 maj 2016

Przemyślenia na temat komedii romatycznych - potrzebne czy nie?

Oglądając w środę w telewizji film "Bal maturalny" (tyt. org. "Prom") naszły mnie refleksje, ale po kolei ... może najpierw kilka słów o tym co było w tv...

Film "Bal maturalny" (2011) dobry do odprężenia, lekkie nie wymagające od widza zaangażowania kino. Opowieść typowa - ona i on z różnych światów - grzeczna uczennica i buntownik z długimi włosami jeżdżący motocyklem. 
Wytwórnia "Disney" stoi za tym projektem, czyli można od razu domyśleć się, że film jest skierowany do nastolatków. Ja choć nastolatką już nie jestem czasem lubię obejrzeć takie produkcje. 
Opis filmu "Cyfrowy Polsat". Oczywiście w filmie nie było wandali, pożar powstał od czegoś innego, ale nie będę pisać szczegółów, sami obejrzyjcie.

5 maj 2016

Ciąg dalszy promocji w Rossmann - czyli jak z ludzi wychodzi chamstwo

Nadszedł dzień kiedy rozpoczęły się ostatnie promocje w Rossmann, tym razem -49% na lakiery do paznokci i pomadki. Oczywiście postanowiłam pójść pierwszego dnia przed godziną 10, żeby nie było tłumów. Niestety tym razem było więcej osób niż poprzednio, ponieważ był pierwszy dzień matur i część osób miało wolne. 
Dzień wcześniej sprawdziłam w regulaminie co objęte jest promocją, wypisałam sobie to co mnie interesuje, żebym nie była zaskoczona. 
Po dotarciu do półek wybrałam odżywki, dwa lakiery i dwa błyszczyki, chciałam kupić pomadkę ale akurat tego koloru nie było*. 
Gdy tak stałam i wybierałam, zastanawiałam się czy już wszystko, pomyślałam o konturówce do ust, niestety obok stały dwie dziewczyny blondynka w granatowej dżokejce "Nike" oraz jej koleżanka. Ta blondyna wzięła z półki konturówkę i zaczęła nią malować usta, koleżanka ją popędzała, ale ta powiedziała, że musi dokończyć jak zaczęła! Po czy odłożyła kredkę na półkę i nie kupiła jej. 
Takie sytuacje podnoszą mi ciśnienie! Co za totalne chamstwo i brak ogłady, "dziewczątko" vel. "gimbus" (tu jako styl zachowania) skoro malowała usta i przeniosła na kredkę swoje bakterie to powinna wziąć ją i za nią zapłacić! Ale po co?! A co ją obchodzi, że ktoś może kupić niepełnowartościowy produkt i może dostać uczulenia?! A co ją to, ważne, że ona była umalowana i miała się czym pewnie przed znajomymi pochwalić. 


Po południu miałam okazję być w centrum miasta gdzie weszłam do Rossmann po pomadkę, której w sklepie niedaleko miejsca gdzie mieszkam nie było. A tam pełno maturzystek i gimnazjalistek. Kilka z nich rozmawiało. ""Moja matka nie dała mi kasy! Nic nie kupię! I nie odbiera, nie mogę się do niej dodzwonić!" - Pomyślałam sobie, to dopiero "dramat", mamusia nie sypnęła groszem a ty musisz mieć kosmetyki. Jeszcze jakieś zdanie wymieniły między sobą po czym słyszę "K*rwa"! - z ust dziewczyny. Obejrzałam się, spoglądając na dziewczę z dezaprobatą! "No tak, czy teraz tylko tyle umieją maturzyści"? Jedna z jej koleżanek strofowała ją, żeby się uspokoiła i nie bluźniła.

Z tego dnia rysuje się obraz młodych dziewczyn - ładnych, ale chamskich i próbujących się popisać, bo takie odniosłam wrażenie. Trochę to smutne, ale ja się pewnie nie znam, jestem tylko "starszą osobą" (jak to określił ktoś w komentarzu), 25+ więc co ja tam wiem.
--------------------------
* być może opiszę w osobnych postach

30 kwi 2016

Miłej majówki

Życzę wszystkim miłego odpoczynku na majówka i oby Wam pogoda dopisała!

Kolejne wyczyny blokowego "piromana"

Wczorajszy wieczór był normalny, do pewnego momentu. Nagle poczułam smród spalenizny, tak jakby komuś się przypalił garnek, ale ten zapach nie wydobywał się z kratek wentylacyjnych w kuchni tylko dobiegał z klatki schodowej. Było słychać kroki i głosy. 
Pomyślałam sobie: CZYŻBY ZNOWU!? ... i poszłam do małego pokoju otworzyć okno. Wyjrzałam a pod blokiem 3 wozy strażackie, dwóch strażaków z wężem gasiło płonący kontener ze śmieciami wyciągnięty ze zsypu. Tym razem był ogień. Tak, bo to nie pierwszy raz, w grudniu ubiegłego roku, na kilka dni przed Bożym Narodzeniem było tak samo. Ale wtedy strażak pukał do drzwi, a przede wszystkim kontener nie płonął ale się lekko tlił i nie było dymu. 
Nie rozumiem czy ktoś sobie upodobał ten blok? Nie mieszka tu typowa "patologia" ale są kolesie    (z bloku obok), którzy "długo i namiętnie" stoją na klatce i konsumują napoje z % i jarają pewnie nie tylko papierosy. Nie wiem czy to któryś z nich czy jakiś "mądry" mieszkaniec bloku zapomniał, że do śmieci pewnych rzeczy się nie wyrzuca. Mam nadzieję, że w końcu namierzą tą osobę nim dojdzie do tragedii. Bo ja nie mam zamiaru uciekać z mieszkania, bo coś zacznie się palić
źródło: ipla.tv


28 kwi 2016

Facet w babskim świecie, czyli jak odnaleźć się na promocji w Rossmann

We wtorek jak wiadomo rozpoczęła się druga cześć promocji w Rossmann, tym razem na tusze, cienie i eylinery. Postanowiłam pójść z rana na zakupy*. Oczywiście w przeciwieństwie do promocji części I było trochę ludzi, co prawda nie był to tłum, ale jak godzinę około 10 rano to trochę kupujących było. 
Przy pierwszych półkach byłam ja, dwie nastolatki i chyba ich ciotka, lub koleżanka ich matki, oglądałyśmy co by wybrać. Przyszedł facet, stanął przed półkami i zaczął mówić, że przyszedł po tusz dla żony, ale nie wie jak to wygląda. Oczywiście wywołał tym wyznaniem uśmiechy na naszych twarzach. Pokazałyśmy mu jak wygląda tusz, ale on zadzwonił jeszcze do żony i ta go instruowała jakiej marki. Padła chyba nazwa "Maybelline", więc wskazałam mu półkę. 
 

Nie ma to jak facet, który nie może odnaleźć się w "babskim świecie". 

* kupiłam kilka kosmetyków, ale nie wiem czy warto o tym pisać osobny post. 

24 kwi 2016

Czas umierać, czyli jesteś "za stara" na trampki

Wczoraj kupiłam sobie trampki w kolorze miętowym. Na co dzień nie chodzę w takich butach, wolę buty na słupku czy szpilce, na koturnie także. Ale stwierdziłam, że może warto mieć i takie. 
Z racji tego, że po południu zrobiło się ciepło to moje buty zmieniłam na wspomniane miętowe trampki i poszłam jeszcze na zakupy. 

archiwum.allegro

Po powrocie usłyszałam od babci, że nie mam w czym chodzić skoro założyłam trampki. Ale nie to było najgorsze, ciągnęła dalej swoje "racje". "W twoim wieku nie powinnaś takich butów nosić. Jak miałaś 15 lat to mogłaś, ale nie teraz!" 
No tak, "w moim wieku" to powinnam nosić ciuchy jak babcie, a najlepiej worek jutowy i skoro jestem taka stara to powinnam jak najszybciej nabyć sobie "kwaterę" z marmuru i drewnianą skrzynkę. 
Co ciekawe córka babci (moja ciotka) chodzi w adidasach i jest wszystko w porządku a jest 50+ za to ja jestem stara, choć jestem ponad 20 lat młodsza od niej. 
Bardzo mnie zabolało to wytykanie co powinnam zakładać a czego nie wypada "w moim" wieku. Poczułam się jakbym miała około 70 lat i czekała tylko na śmierć. 
Bliskie nam osoby potrafią ranić, nawet czymś tak z pozoru błahym. 

A Wy co myślicie? Czy czegoś nie wypada w "pewnym wieku" nosić?

9 kwi 2016

Koszulka z Michaelem Jacksonem i Marylin Monroe

Dziś zupełnym przypadkiem natrafiłam na koszulkę w secondhandzie. Obie kosztowały 3,50 złotego. Kupiłam ją wraz z drugą (zdjęcia poniżej).


 Jest to typowo męski podkoszulek w rozmiarze M, firmy Gildan. Długość: 66 cm a szerokość 48 cm.

3 kwi 2016

Książeczka "Dangerous"

Książeczka "Dangerous".

Okładka: miękka, trochę podniszczona jak widać na skanie. 
Ilość stron: 16

Książeczka była w zestawie z inną. Wewnątrz znajdują się tłumaczenia piosenek z płyty "Dangerous". Oto one:

22 mar 2016

1 mar 2016

Kraków - sprzed 5 lat

      W czerwcu 2011 (25-26 czerwca) wraz z przyjaciółką pojechałam do Krakowa. Kiedyś sobie obiecałam, że tam pojadę i można powiedzieć, że takie małe marzenie się spełniło. Miasto jest piękne, co prawda nie zwiedzałam niczego, ale zrobiłam kilka zdjęć a że niedawno sobie o nich przypomniałam to postanowiłam Wam pokazać.
       Niewiarygodne, że to prawie już 5 lat minęło od tamtego czasu.  



28 lut 2016

Powrót do piekła

Jutro po 3 tygodniach nieobecności wracam do piekła, na 3 tygodnie. Mam nadzieję, że wytrzymam psychicznie w tym miejscu (pracy), że powstrzymają się przed mobbingiem. Muszę wytrzymać te 3 tygodnie, przetrwać, choć już zaczyna mi być niedobrze jak pomyślę o tych ludziach i o tym co przez ten czas może się zdarzyć. Obym nie musiała po tych 3 tygodniach korzystać z usług specjalisty - psychologa.

24 lut 2016

Szkolne święto zakochanych

       W niedzielę było święto zakochanych, a mnie naszła refleksja na wspominanie szkolnych głupot z tym związanych.
W szkole nie byłam w kręgu tych "rozrywanych" i "popularnych" dziewczyn za którymi szalały tłumy chłopaków. I ja za chłopakami nie latałam. 
Tylko jeden raz dostałam kartkę walentynkową i do dziś nie wiem od kogo ona była. Czy to był żart dziewczyn - Kaśki i Darii czy żart Piotrka, który za mną wtedy szalał. Pewnie już nigdy się nie dowiem kto jest jej autorem. Choć po charakterze pisma stawiałabym na dziewczyny, bo one w podobny sposób pisały. 
       Oto jak wygląda stara kartka: 

Widać, że tekst po lewo i słowo "szambo" zostały dopisane później. Z resztą "wierszyk" jest kiepski.

Informacja

Powoli jakoś zaczynam się przyzwyczajać do tego co zdarzyło się tydzień temu. Trzeba się jakoś trzymać. Choć gorzej z zasypianiem wieczorami, bo z tym mam największy problem. 

Mam nadzieję, że już nigdy nikt z mojej rodziny nie będzie chory na to dziadostwo. 

Niedługo wrócę z kolejną notką, którą miałam dodać w poprzednim tygodniu - dotyczącą wspomnień walentynkowych.

17 lut 2016

Kolejna koszulka z MJ

      Jednym z kolejnych zakupów związanych z moją pasją kolekcjonowania była koszulka z Michaelem Jacksonem. 
Kupiona jak zawsze na allegro za 9 zł w stanie idealnym. Straciłam rachubę która to już sztuka w mojej kolekcji.

Koszulka Next
Rozmiar: 10

A tak ona wygląda:


14 lut 2016

Budzik z Michelem Jacksonem

        Dziś pokażę Wam kolejny gadżet z kolekcji związanej z Michaelem Jacksonem. 
Kiedyś w poście pisałam o zegarku, tym razem będzie mowa o budziku...

Budzik z Michelem Jacksonem zdjęcie czarno-białe takie jak na okładce płyty "Bad".

Cena: 15 zł wraz z przesyłką, kupione przez olx.pl

       Budzik jest okrągły, jego średnica to około 11 cm, wykonany z plastiku. Można go zawiesić na ścianie, ale również  postawić. Działa na baterie "paluszka" AA. 

Oto jak wygląda:


Poza budzikiem otrzymałam również naklejkę serduszko oraz kartkę pocztową z pozdrowieniami od sprzedających i zaproszeniem do Gdyni na wakacje. 
 

Bardzo miły gest. 
A Wy posiadacie jakieś zegarki/budziki z idolem?

12 lut 2016

"L'Uomo Vogue" wydanie włoskie 2007

      Nie raz trafia się "okazja" i ta aukcja była właśnie taką. Gazeta wydanie praktycznie teraz kolekcjonerskie, w cenie około 100$ kupiłam za 29 zł. Całe wydanie ma około 350 stron. Stan bardzo dobry.

       W magazynie mamy zdjęcia robione Michaelowi przez Bruce'a Weber'a w roku 2007. Jest to ostatnia sesja zdjęciowa Króla. Za stylizacje odpowiedzialna była Rushka Bergman. MJ ma na sobie ubrania od Dior'a, Prady, Roberto Cavalli'ego, Burberry.

L'UOMO VOGUE

Era: "Invincible" / z okazji "Thriller 25"
Data: październik
Rok: 2007
Artykuł: Michael Jackson w sesji Bruce'a Weber'a
Kraj: Włochy
Zdjęcie na okładce: uśmiechnięty Michael w garniturze
Rozmiar: Standard

Zapraszam do obejrzenia zdjęć:

  

9 lut 2016

Czas zmiany.

      Teraz znów będę mieć więcej czasu na dodawanie notek - powód prozaiczny - koniec pracy od marca. 
    Powiedziałam dość codziennemu mobbingowi, awanturom i poniżaniu, po dzisiejszym wydzieraniu się na mnie jak na gówniarza w szkole. Na razie korzystam z wolnego a co będzie później zobaczymy. Jak na razie postaram się częściej tu wpadać. 
       Teraz czas na odpoczynek, choć wcale mi nie szkoda, przynajmniej moje zdrowie psychiczne będzie w lepszej kondycji.

8 lut 2016

Jesienny krajobraz parku miejskiego

Jesienią, a dokładnie w ostatni dzień października (i pierwszy dzień listopada) przez to, że byłam w pobliżu parku postanowiłam skorzystać z okazji i przespacerować się przez jesienny krajobraz. Udało mi się uchwycić kilka ładnych momentów pokazujących kolory jesieni. (Dla przypomnienia ten sam park fotografowałam w styczniu tego roku).

Oto jak wygląda park jesienią:




Zapraszam do obejrzenia pozostałych zdjęć.

31 sty 2016

Kalendarz 2016 z Michaelem Jacksonem

          W roku ubiegłym nie kupiłam kalendarza z Michaelem Jacksonem. Powodów było kilka - po pierwsze cena 45 zł za kalendarz to przesada, po drugie zdjęcia tam zamieszczone był fatalne, większość z nich to okładki singli. Postanowiłam, że odpuszczę i kupiłam kalendarz z krajobrazami. Ale w tym roku stwierdziłam, że nie zostanę bez kalendarza. 
       Początkowo myślałam, że w sprzedaży będzie kalendarz z MJ z okładką z płyty "Invincible", ale ten dostępny był tylko na oficjalnej stronie. Za to ten oficjalny w sprzedaży regularnej lepszy niż przed rokiem lecz nie powalał, dlatego zainspirowana tym, że inna fanka MJ zrobiła kalendarz ze zdjęć postanowiłam sama spróbować.
              Akurat kilka dni wcześniej dostałam na maila newsletter z Empik z kodem rabatowym do Empik-foto. Zajrzałam na Empik-foto, a tam była promocja na kalendarze z własnymi fotkami, 30 x 40 w cenie 23 zł. Zarejestrowałam się, wybrałam zdjęcia do kalendarza, zaznaczyłam ważne daty i projekt był gotowy. Przy realizacji zamówienia przypomniałam sobie o kodzie rabatowym i dzięki niemu zapłaciłam tylko 19,90 zł! Mam unikatowy kalendarz, który sama wybrałam. Jestem bardzo zadowolona z efektu. 
A oto i on ....

Okładka: 

Kalendarz zaczyna się od miesiąca lutego, styczeń jest na przyszły rok. 

4 sty 2016

SŚKOiW 2015 - wystawa w Centrum Kultury - część II

      Podczas wystaw lokalnego święta prezentowane są kompozycje kwiatowe, owocowe i warzywne a także mieszane. 
     Są to dwie duże wystawy na hali sportowej oraz w Centrum kultury. Dwa lub trzy lata wcześniej bywała jeszcze jedna mniejsza wystawa w budynku Instytutu Warzywnictwa.

Zapraszam do obejrzenia kolejnej porcji zdjęć.

Oto jak można wykorzystać popsuty zegar.

3 sty 2016

SŚKOiW 2015 - wystawa w dawnym MCK

Witam w Nowym Roku z nowym postem. Jak to ostatnio bywało fotograficznym.

Kolejna część zdjęć z wystawy z roku ubiegłego, z września.