Jak co roku pod koniec sierpnia najbliżej daty urodzin Michaela Jacksona, w Łodzi odbył się (podobno ostatni - ale ja tych ostatnich to chyba z pięć przeżyłam) zlot fanów.
Jak zawsze były konkursy taneczne i wokalne. Po północy tradycyjnie odśpiewaliśmy Happy birthday i wznieśliśmy toast ale pierwszy raz nie był to szampan a Pepsi w puszce z wizerunkiem MJ. Ustawiliśmy się też do wspólnego zdjęcia.
Filmiki nie pokazują w pełni tego jak wyglądała zabawa.
Filmiki nie pokazują w pełni tego jak wyglądała zabawa.