Wczoraj kupiłam sobie trampki w kolorze miętowym. Na co dzień nie chodzę w takich butach, wolę buty na słupku czy szpilce, na koturnie także. Ale stwierdziłam, że może warto mieć i takie.
Z racji tego, że po południu zrobiło się ciepło to moje buty zmieniłam na wspomniane miętowe trampki i poszłam jeszcze na zakupy.
archiwum.allegro |
Po powrocie usłyszałam od babci, że nie mam w czym chodzić skoro założyłam trampki. Ale nie to było najgorsze, ciągnęła dalej swoje "racje". "W twoim wieku nie powinnaś takich butów nosić. Jak miałaś 15 lat to mogłaś, ale nie teraz!"
No tak, "w moim wieku" to powinnam nosić ciuchy jak babcie, a najlepiej worek jutowy i skoro jestem taka stara to powinnam jak najszybciej nabyć sobie "kwaterę" z marmuru i drewnianą skrzynkę.
Co ciekawe córka babci (moja ciotka) chodzi w adidasach i jest wszystko w porządku a jest 50+ za to ja jestem stara, choć jestem ponad 20 lat młodsza od niej.
Bardzo mnie zabolało to wytykanie co powinnam zakładać a czego nie wypada "w moim" wieku. Poczułam się jakbym miała około 70 lat i czekała tylko na śmierć.
Bliskie nam osoby potrafią ranić, nawet czymś tak z pozoru błahym.
A Wy co myślicie? Czy czegoś nie wypada w "pewnym wieku" nosić?
A Wy co myślicie? Czy czegoś nie wypada w "pewnym wieku" nosić?
Nigdy nie zastanawiałam się nad tym, noszę trampki i mam ponad 50 lat, więc śmiało noś, a tych miętusków zazdroszczę, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Buty są całkiem wygodne i nawet dobrze wyglądają, obawiałam się jak będą wyglądać i przede wszystkim czy mnie nie będą pięty boleć.
UsuńNawet nie powinnaś tego brać do siebie, znam babcie są z innej epoki zawsze będą gadać. Ważna jest Twoja wygoda i żebyś się dobrze czuła. Ja mam 32 lata a chodzę w bluzach i trampkach. Po prostu babcia przyzwyczaiła się do innego wizerunku.
OdpowiedzUsuńWiem, że nie powinnam, ale czasem się nie da.
UsuńMoja babcia sama chodzi w adidasach lub trampkach. Niestety, niektóre babcie już takie są i pozostaje się tym nie przejmować ;) Kiedyś po prostu były inne czasy i część starszych pań w tych czasach zostało. Bardzo ładne te miętowe trampki.
OdpowiedzUsuńMoja jest ostatnio złośliwa i to bardzo.
UsuńTeż miałam ochotę na miętkę w tym roku. Zamówiłam sobie nawet w tym kolorze kurtkę, miałam upatrzone buty i czar prysł! Bowiem kurtka przyszła makabrycznej jakości i ją odesłałam a po butach zostały tylko marzenia....
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy trampki kupiłam na bazarze za grosze. Z mojej "zachłanności" wzięłam 2 pary sznurówek.
UsuńNa trampki nikt nie jest za stary:D Wydaje mi się że idealny dla osób starszych. Dodają młodzieńczego uroku bez nachalności (typu krótka mini;>)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Sorry, ale nie jestem "osobą starszą". Jestem dorosła, w wieku 25+, więc nie pasuje tu to określenie. A mini nie jest tylko dla nastolatek.
UsuńNo tak dziewczyna ma 16 lat, to dla niej 20-latki są już stare. Ale czasem należy się zastanowić co się pisze.
UsuńOsoba starsza to taka zbliżająca się do emerytury a nie osoba mająca 25+ lat.
Skąd ja to znam, najlepiej olewać, bo nawet nie idzie nic powiedzieć, bo zaraz obraza stanu, że jak człowiek śmie tak do babci się odezwać. Wszystko wypada - najważniejsze to się dobrze czuć :)
OdpowiedzUsuńTak zrobię następnym razem, nie będę zwracać uwagi.
UsuńNie ma czegoś takiego, że jesteś na coś za stara, za młoda, za jakaś. To tylko opinia, utarty slogan.
OdpowiedzUsuń