W nawiązaniu do mojego poprzedniego postu dotyczącego zdrowia ...
Dziś byłam u innego lekarza, wykonać USG. Trochę się naczekałam, ale było warto. Na całe szczęście nie mam żadnych patologicznych zmian, wszystko jest jak na razie dobrze. Choć dostałam radę od lekarza - żeby zmniejszyć ryzyko nowotworu to powinnam zajść w ciążę przed 30 rokiem życia. I na USG powinnam przyjść dopiero po 35 roku życia.
Tym samym moja wizyta u onkologa nie ma już sensu, z resztą od początku nie miała, bo od razu powinnam dostać skierowanie, które chciałam.
To świetnie, że jesteś zdrowa.
OdpowiedzUsuń