Dziś mija okrągła rocznica wydania najbardziej znanego na świecie singla charytatywnego. Z tej okazji przetłumaczyłam wczoraj dość długi tekst nawiązujący do sesji nagraniowej.
1985 - ostatnia sesja nagraniowa do "We are the world" odbyła się w dniu 28 stycznia 1985. Historyczne wydarzenie zgromadziło znanych artystów z branży muzycznej.
Dwie godziny po ceremonii 12 corocznej American Music Award, Michael i 44 innych artystów zebrali się w tajemnicy aby przez 10 godzin w A&M Recording Studios, w L.A. nagrać "We are the world".
Piosenka została napisana przez Michaela Jacksona i Lionela Richie w domu Michela na początku 1985 roku. Początki pracy nad stworzeniem utworu były w Hayvenhurst, w Encino domu Michaela i jego rodziny. Przez tydzień, dwa spędzali każdą noc przy pracy nad tekstami i melodiami w sypialni MJ. Oni wiedzieli, że chcą utwór, który byłby łatwy do śpiewania i niezapomniany. Chcieli stworzyć hymn. Richie napisał tylko kilka linijek tekstu, a Michael napisał prawie 99% tekstu. I dopiero w nocy 21 stycznia 1985, Richie i Michael zakończyli słowa i melodię do "We are the world" w ciągu dwóch i pół godziny, noc przed pierwszą sesją nagraniową.
Michael: "Napisałem piosenkę z Lionelem Richiem po obejrzeniu przerażającego materiału nagraniowego z głodującymi w Etiopii i Sudanie".
MJ przyjechał po Steve Perrym z Journey, z menedżerem Frankiem Dileo i ochroniarzem Billem Brayem. Michael przybył do studia na początku, aby mógł sam nagrywać refren, w celu wykorzystania go jako przewodnika dla innych artystów. Wokalu MJ słuchali inni artyści w słuchawkach podczas nauki tekstu piosenki.
Większość artystów, którzy przyjechali do studia, wcześniej było na American Music Awards. Michel został pominięty w rozdaniu nagród, choć miał cztery nominacje. Drugi rok z rzędu nominowany był "Thriller" w kategoriach: Favorite Album oraz Favorite Black Album. Michael był nominowany w kategorii: Favorite Black Male Vocalist oraz The Jacksons w kategorii Favorite Group. Michael nie był na gali, został w domu, bo i tak by wracał z pustymi rękami.
Nagranie wideo, "We Are The World: The Video Event" pokazuje Michaela prowadzącego grupę artystów poprzez piosenkę i oferującego indywidualną pomoc przy tekście - Huey Lewis, gdy w ostatniej chwili z partii solowych wypadł Prince. Nieśmiałość Michaela i dyskomfort wokół tłumu na nagraniu jest widoczny. Kiedy nie jest bezpośrednio zaangażowany w działania w danej chwili, to można dostrzec, że stoi sam cicho w tle, z boku.
Przed nagrywaniem "We Are The World", Ken Kragen - jeden z organizatorów, mówił do grupy o dystrybucji wpływów ze sprzedaży i krokach zapewniających aby pieniądze szły bezpośrednio do miejsc gdzie są potrzebne. Bob Geldoff, organizator Band Aid i Live Aid, mówił również do grupy artystów:
"Myślę, że to, co dzieje się w Afryce jest przestępstwem historycznych rozmiarów... Wchodzisz do jednej chaty z falistej blachy i widzisz zapalenie opon mózgowych, malarię i dur, i tyfus wokół w powietrzu. I widzisz martwe ciała leżące obok siebie z żywymi. W niektórych obozach widzisz 15 worków mąki dla 27000 osób. I przypuszczam, że dlatego wszyscy jesteśmy tu dzisiaj."
Wreszcie, Michael zwrócił się do grupy. Nieśmiało opisał piosenkę, którą on i Lionel Richie napisali jako "piosenka o miłości inspirowana troską o odległych miejscach w pobliżu domu". Na tylnej okładce "We Are The World" są komentarze ze strony niektórych członków projektu USA For Africa, w tym myśli i uczucia MJ o piosence: "Kiedy zostałem poproszony o napisanie piosenki włożyłem w to moją duszę..."
Sesja nagraniowa rozpoczęła się o 21:00 i trwała całą noc. Partie solowe piosenki zostały nagrane bez problemów. Michael nie opuścił studia aż do 8 rano następnego dnia, kiedy ostateczna wersja "We Are The World" została zakończona.
 |
| W czasie przerwy były chwile relaksu przy piwie Budweiser ;) |
Po wejściu do studia nagrań, muzycy zostali powitani przez przypiętą kartkę napisaną przez Quincego Jonesa, która brzmiała: "Proszę swoje ego zostawić za drzwiami".
45 artystów, którzy składają wielkie wsparcie dla Afryki i którzy zostawili swoje ego za drzwiami powitał również Stevie Wonder, który ogłosił, że jeśli nagranie nie zostanie zakończone w jednym ujęciu to on i Ray Charles, dwaj niewidomi odwiozą wszystkich do domu.
Supergrupa obejmuje szeroką gamę artystów, w tym co najmniej jednego przedstawiciela danego gatunku muzycznego: pop, rock, R&B, country. Dan Aykroyd, Harry Belafonte, Lindsey Buckingham, Kim Carnes, Ray Charles, Bob Dylan, Sheila E., Bob Geldoff, Daryl Hall, John Oates i James Ingram byli częścią USA for Africa. Być może najszerzej reprezentowana muzyka w USA for Africa, to muzyka Jacksonów z Jackie, LaToya, Marlon, Michael, Randy, Tito. W USA for Africa byli także: Al Jarreau, Waylon Jennings, Billy Joel, Cyndi Lauper, Huey Lewis and the News, Kenny Loggins, Bette Midler, Willie Nelson, Jeffrey Osborne, Steve Perry, the Pointer Sisters, Lionel Richie, Smokey Robinson, Kenny Rogers, Diana Ross, Paul Simon, Bruce Springsteen, Tina Turner, Dionne Warwick i Stevie Wonder.
 |
| Z powodu zakłóceń/trzasków aby je zniwelować na mikrofonie pojawiły się kawałki...rajstop |
Jednym z wielu wesołych momentów podczas sesji nagraniowej było, gdy artyści zaśpiewali "The Banana Boat Song" do Belafonte. Zaczęło się od Steviego Wondera, później dołączyły wszystkie gwiazdy - w tym Michael. "To nie zdarza się codziennie!" - zażartował Belafonte - "dostajesz The Banana Boat Song zaśpiewane przez Michaela Jacksona!"
Utwór został wyprodukowany przez Quincego Jonesa a współproducentem był Tom Bahler, który napisał "She's Out of My Life" z albumu "Off the wall". Na klawiszach w "We are the world" grał inny współpracownik Michaela - Greg Phillinganes.
Sesja nagraniowa doprowadziła do pojawienia się singla, teledysku, filmu dokumentującego nagrywanie - "We Are the World: The Video Event". Podwójny album składa się z singla "We Are the World" i wcześniej niepublikowanego materiału z udziałem artystów biorących udział w nagraniach. Michael nie miał piosenki na tym albumie. Wpływy ze sprzedaży tych produktów wraz z przychodami ze sprzedaży książek, koszulek, przypinek, plakaty i innych towarów bezpośrednio trafiły na fundusz walczący z głodem. Promowanie i wspomaganie sukcesu "We Are the World" pozwoliło zebrać 63 mln $ na pomoc humanitarną w Afryce i USA. "We Are The World - The Video Event" było 9 najlepiej sprzedającą się kasetą wideo w 1985 roku.
 |
| Wersja okładki jednego z wydań singla |
W dniu 7 marca 1985 "We Are The World" został wydany jako singiel i przeszedł do historii muzyki. Światowy sukces komercyjny, szczyty list przebojów na całym świecie - stał najszybciej się sprzedającym amerykańskim singlem pop w historii.
"We Are the World" stał się pierwszym w historii singlem, który otrzymał multi-platynowy certyfikat, czterokrotny od RIAA. Singiel zadebiutował na liście Billboard Hot 100 na 21 miejscu i trzy tygodnie później, w tygodniu od 13 kwietnia 1985 był piosenką numer 1. Singiel utrzymał pozycję 1 przez cztery tygodnie. Przy sprzedaży w ponad 20 mln egzemplarzy, stał się jednym z 30 singli wszech czasów, których sprzedano w liczbie 10 mln (i więcej) egzemplarzy na całym świecie.
 |
| Inna wersja okładki |
Na 25 rocznicę, w roku 2010 na nowo nagrano ten hitowy singiel. Dochody z jego sprzedaży miały pomóc Haiti, które wówczas nawiedziło niosące ogromne spustoszenie trzęsieni ziemi.
Jednak piosenka już nie przykuwa uwagi tak jak oryginał, nie ma tego "czegoś". I udział niektórych "gwiazd" bym pominęła, bo chyba nie za bardzo wiedzieli w czym biorą udział. Dla porównania możemy obejrzeć wersję z 1985 i tą z 2010.
"We are the world" 1985:
"We are the world" 2010:
W innej notce będzie opisany winylowy singiel.
Jeśli ktoś chce skomentować powyższy tekst to zapraszam do działu Spam: https://lacor-fremo.blogspot.com/p/spam.html to jedyny mój post gdzie niestety tak będzie.
